Rozdział 127 Prawie to zrobiłem
„Co się stało? Musisz skorzystać z łazienki?” Layla wysunęła głowę z drzwi łazienki i zapytała. Była tak pośpieszna, że nawet nie założyła ubrań. Poczuła się trochę zawstydzona.
„Chcę tylko umyć ręce”. Wyraz twarzy Clarka wyglądał nieco nienaturalnie.
„Okej, spiesz się. Jeszcze nie skończyłam kąpieli”. Layla chwyciła brzeg ręcznika kąpielowego i wyszła z łazienki boso. Nie zauważyła wody kapiącej pod jej stopy i się poślizgnęła.