Rozdział 11 Naszyjnik
Gdy tylko Sandra skończyła mówić, Layla uderzyła ją w twarz.
Oczy Sandry rozszerzyły się z niedowierzania. Jej policzek wkrótce spuchł.
„Jak śmiesz...” warknęła z wściekłością. „Czy uderzyłeś mnie tylko dla tych bezużytecznych ludzi? Nadal chcesz być członkiem rodziny Reed, czy nie?”