Rozdział 29 Zabieram cię z powrotem do szkoły
Punkt widzenia Enzo
Co ja do cholery robiłem?
Wszystko w niej po prostu smakuje i pachnie tak dobrze. Jej usta są miękkie i słodkie. Myślałem, że spróbuje mnie od siebie odepchnąć, ale tego nie zrobiła. Stała bezwładnie przy ścianie; jej oczy zatrzepotały, gdy tylko nawiązałem z nią kontakt.