Rozdział 279 Oskarżenie
Punkt widzenia Lili
„Enzo, możesz ją odwieźć do jej pokoju w akademiku?” – zapytał dyrektor Prescott, gdy patrzyliśmy, jak radiowóz zabiera Scotta.
Nie zdawałam sobie sprawy, że stoję zamrożona, dopóki Enzo nie chwycił mnie delikatnie za ramię i nie pociągnął za sobą. Moje nogi na początku nie chciały się ruszyć. Ale po drugim delikatnym szarpnięciu w końcu zgodziły się i poszły z nim w stronę akademika.