Rozdział 271 Nagłe wypadki w szkole
Punkt widzenia Lili
„Znaleźli kogoś martwego?” zapytałam chrapliwym szeptem, odwracając się w stronę Enza, który miał poważny wyraz twarzy. Wiedziałam po jego twarzy, że to prawda i nagle moje serce zabolało. Musiałam się o niego oprzeć, aby utrzymać ciężar mojego ciała, zanim całkowicie się przewrócę.
Poczułam zawroty głowy, jakbym miała za chwilę zemdleć, a mój oddech stał się niewiarygodnie płytki.