Rozdział 229
Punkt widzenia Lili
„ Gdzie jest Alpha Enzo?” zapytał mój ojciec, gdy tylko zobaczył Ethana. Stałem całkowicie sparaliżowany i nie mogłem się ruszyć, gdy spojrzałem na profesora Xandera. Nie spuszczał ze mnie wzroku i dostrzegłem w jego spojrzeniu odrobinę humoru. Jego uśmiech wywołał niepokojący dreszcz wzdłuż mojego kręgosłupa i musiałem się mocno postarać, żeby nie odwrócić się i nie rzucić się do ucieczki. Ale nie zamierzałem poddać się temu strachowi; nie zamierzałem pokazywać mu swojej słabości.
„ Zaraz tu będzie” – wyjaśnił Ethan.