Rozdział 224
Punkt widzenia Lili
Czułem, jakby całe moje ciało było zdrętwiałe, a mimo to czułem tylko ból. Nie było to to samo ogniste uczucie, które czułem wcześniej, ale czułem się, jakbym został pobity. Moje ciało było ciężkie, a mój oddech był urywany, ale przynajmniej oddychałem.
Jeszcze nie otworzyłem oczu, ale wiedziałem, że gdy to zrobię, nie znajdę się na arenie. Nie byłem pewien, gdzie się spodziewałem, ale wiedziałem, że profesor Xander ma z tym coś wspólnego. Miałem też dziwne poczucie samotności, ale nie chodziło o to, że czułem się samotny w ogóle, jakoś wiedziałem, nawet nie otwierając oczu, że jestem sam w tej okolicy.