Rozdział 202 Śniadanie do łóżka
Punkt widzenia Lili
„ Zrozumiałbym, gdybyś nie chciał. Ale chciałem dać ci wybór” – kontynuował Enzo, gapiąc się na moją oszołomioną twarz.
Mogłem zrozumieć, dlaczego myślał, że to coś, czego nie chciałbym . Gapiłem się na niego z otwartą buzią przez jakiś czas, całkowicie w szoku. To było coś, czego się nie spodziewałem.