Rozdział 187 Volana Krew
Punkt widzenia Lili
Przeprosiny Felicity zaskoczyły mnie. Już płakałam z powodu tego, co właśnie dowiedziałam się o matce Enzo, ale potem przeprosiny wytrąciły mnie z równowagi. Wydawały się szczere, chociaż nie do końca jej ufałam. Zastanawiałam się, co sprawiło, że postanowiła przeprosić.
Ciekawe, co Enzo jej powiedział.