Rozdział 18 Ratowanie młodej kobiety
Punkt widzenia Lili
Moje nogi pracowały na najwyższych obrotach; gdy tylko usłyszałem, jak prosi o pomoc, wiedziałem, że muszę tam dotrzeć tak szybko, jak to możliwe.
Miasto nie było daleko od plaży; wspiąłem się na płot oddzielający plażę od reszty miasta i przeszedłem przez ciemne ulice oświetlone jedynie kilkoma latarniami. Było późno, więc na drodze nie było zbyt wielu samochodów, ale musiałem się na chwilę zatrzymać, żeby przejechał jakiś samochód, zanim szybko przeszedłem przez ulicę.