Rozdział 118 - Dzień na plaży
Punkt widzenia Lili
„ Teraz?” – zapytał Enzo, unosząc brwi. „Dopiero co przyjechaliśmy. Najpierw się rozgośćmy”.
„ Mamy dwa miesiące, żeby się zadomowić. Chcę zobaczyć tropikalną plażę” – powiedziałam, zerkając na niego. „Zawsze mogę pójść sama, jeśli ty nie—”