Rozdział 75
„T-tak, Alfa”
„Ubierz się i idź posprzątać cele.” Angela przebiegła obok mnie ze łzą spływającą po twarzy.
„Dziękuję, chłopcy” – powiedziałem, odwracając się i idąc z powrotem do biura. Alec poszedł za mną, ale tym razem zamknął drzwi biura na klucz. „Więc na czym skończyliśmy?” Nadal próbowałem uspokoić swój gniew.