Rozdział 347
„Kim jesteś?” Dziewczyna podskoczyła na milę w powietrzu, szybko się odwracając, żeby na mnie spojrzeć. „Wiem, kim jesteś! Jesteś ojcem Penny!” Zakryła usta dłonią, cofając się o kilka kroków.
„To prawda. Jestem jej ojcem i wygląda na to, że działasz przeciwko niej”. Zrobiłem krok do przodu. Teraz, gdy dobrze przyjrzałem się dziewczynie, przypomniałem sobie, że widziałem ją w domu watahy.
„Co tu robisz?”