Rozdział 29
Ponieważ czułam się dobrze i seksownie, postanowiłam wysuszyć włosy suszarką. Emmy próbowała namówić mnie, żebym je zakręciła, ale ja nadal wolałam wałki. Po ich założeniu nałożyłam cienką warstwę makijażu, z prostym czarnym eyelinerem. To było wszystko, co czułam się komfortowo robiąc.
Mój zegarek pokazywał, że zostało mi około trzydziestu minut. Siedząc na biurku, zabrałem się do pracy. Nie była to ciężka praca, ale ponieważ mój umysł był zajęty, trudno było się skupić. Po trzech błędach w końcu zrobiłem to dobrze.
„Alec jest tutaj.” Tata połączył mnie umysłowo.