Rozdział 268
Powiedzieć, że byłam obolała, byłoby niedopowiedzeniem. Alec dotrzymał słowa, kiedy powiedział, że nie będzie delikatny. Nie żeby mi to przeszkadzało. Ponowne połączenie fizyczne było czymś, czego potrzebowałam. On był mój, a ja jego. Jedyny mężczyzna, któremu pozwoliłam się dotykać.
Właśnie skończyliśmy się szykować i mieliśmy wychodzić. Było tak wiele do omówienia, a jednocześnie tak mało. Po tym, jak Colt zrzucił na nas tę bombę, możliwości były ogromne. Musieliśmy przejść przez pakowalnię Midnight River i pozbyć się wszelkich poufnych informacji.
Colt chciał się z nami tam spotkać i pozwolić wszystkim kobietom dostać wszystko, czego chciały ze swoich domów. Mogły poprosić o pozostanie tam lub całkowicie z niego zrezygnować. Wszystkie zrozumiałybyśmy to w obu przypadkach. Jeśli miały partnera , wymagano, aby mieszkały w pakowalni lub dopóki nie pokażą, jak właściwie traktować partnera. Pod koniec dnia to kobieta musiała z nimi zostać lub je odrzucić. Wszystkie musiały przejść jakąś terapię, aby upewnić się, że nie są zmuszane. Miałam przeczucie, że większość, jeśli nie wszystkie, kobiety poproszą o nowe mieszkanie.