Rozdział 0221
„TATO!” Alec ryknął, wyważając drzwi do biura. Byłem zaskoczony, widząc tatę siedzącego w swoim biurze.
„Tato? – zapytałem zdezorientowany.
„Kristen”. Tata wstał i mnie przytulił. Jego twarz była czerwona ze złości i wiedziałam, że po prostu się kłócą.