Rozdział 149
„Dziś zakopują drzewo”. Serce mnie bolało, że nie mogłam tam być, ale rozumiałam.
„Gdzie?”
„Chciał, żeby było na szczycie wzgórza, z którego widać nasze terytorium”.
„Dziś zakopują drzewo”. Serce mnie bolało, że nie mogłam tam być, ale rozumiałam.
„Gdzie?”
„Chciał, żeby było na szczycie wzgórza, z którego widać nasze terytorium”.