Rozdział 8
„ Co?” Kiedy Alyssa to usłyszała, jej nogi prawie zmiękły. Była niemal spanikowana. „Nie mogę tego zrobić! Nie wiem jak!”
Chociaż nienawidziła tego człowieka z całych sił, z pewnością nie pozwoliłaby mu umrzeć na jej oczach. I nie była na tyle głupia, żeby umrzeć razem z nim.
Mimo że była tylko przypadkowym dzieckiem, które przyszło na świat w wyniku nieprawidłowego poczęcia, mimo że Jason i Aurora traktowali ją jak przekleństwo i nigdy jej nie lubili, ona nie straciła nadziei na lepsze życie.