Rozdział 454
Kiedy ta osoba zobaczyła, że Hazel wyjmuje telefon, żeby zadzwonić na policję, nie potraktował tego poważnie: „Zadzwoniłeś na policję, żeby mnie nastraszyć? Myślisz, że dorastałam, czując groźby? Aha?”
Hazel naprawdę zadzwoniła na policję i nie zwróciła na niego uwagi. Bezpośrednio podała policji adres.
„Kurwa, ty suko. Jak śmiesz dzwonić na policję?” Mówiąc to, chciał złapać Hazel za włosy.