Rozdział 34
Cały samochód był cały czas cichy, aż dotarli do ekskluzywnego klubu. Wokół było pełno luksusowych mebli. Chociaż miejsce było nieco bardziej stonowane w porównaniu do innych klubów, mogła stwierdzić, że jest to miejsce dla wyższej klasy, biorąc pod uwagę liczbę zaparkowanych w okolicy samochodów sportowych.
Alyssa zatrzymała się, patrząc na elegancko ubranych ludzi wchodzących i wychodzących z klubu. To zdecydowanie nie było miejsce, do którego była przyzwyczajona. Spojrzała podejrzliwie na „Justina”. „Czy będziemy tu jeść?”
Przecież nie byłby tu, żeby się bawić, prawda?