Rozdział 278
W tym momencie przejeżdżał przez sekcję ze światłami. Frank spojrzał i zobaczył, że Emmett miał na myśli grupę ludzi stojących za Alyssą na zdjęciu.
Na pierwszy rzut oka Frank nie odczuł niczego dziwnego.
Powiedział też bardzo poważnie: „Oni są po prostu przechodniami”.