Rozdział 29 nr 29
Służąca Chen odłożyła pluszową zabawkę i przygotowała się do wysłania jej później An Taotao. W tym czasie An Taotao ukryła się w pokoju, cała się trzęsła. Nie odważyła się zapalić światła, więc przykucnęła i oparła się o panel drzwi, jednocześnie próbując trzymać ręce po obu stronach ciała, jakby tylko w ten sposób mogła pozbyć się strachu. Co mogła zrobić? Czy powinna czekać na śmierć czy uciekać? Ale willa jest dobrze strzeżona. Czy ona może uciec?
An Taotao zacisnęła zęby, a jej rozpadające się ciało było bezradne w ciemnościach nocy. Była bezradna, jak małe zwierzątko, szlochała i czekała na koniec.
*