Rozdział 30
„Emeriel! Amie! Do piwnicy natychmiast!” Głos Slave Master Borisa zagrzmiał w powietrzu.
Emeriel szybko cofnął ręce i szybko wstał. Nigdy wcześniej nie był tak uradowany, słysząc jego głos.
„Bawimy się dobrze, Borisie” – warknął Cypher.