Rozdział 100
WIELKI LORD VLADYA
Drzwi skrzypnęły i Wielki Lord Nathaniel wszedł do komnaty. Daemonikai się nie odwrócił, wciąż odwrócony plecami do pokoju, ale Vladya nie potrzebowała go.
Przeszedł przez pokój cichymi krokami i zajął miejsce przy oknie obok swojego najstarszego przyjaciela.