Rozdział 78 Zapach jego krwi
Scarlett złapała się za brzuch prawą ręką, a jej twarz wykrzywiła się z bólu. Wyciągnęła lewą rękę, szukając czegoś, czego mogłaby się chwycić, a jedyną rzeczą, którą mogła złapać, była skórzana kurtka Liama.
„Co ci jest?” zapytał Liam, marszcząc brwi i patrząc na nią. Najpierw zrobiła na siebie mocz, krzyczała z bólu i chwyciła go za kurtkę.
„Ja... ja nie wiem” – udało się wykrztusić Scarlett, powoli opuszczając się na podłogę, nie przejmując się tym, że będzie siedzieć na siku.