Rozdział 66 Zapytaj swoich drogich teściów
Liam znów czekał na nią na parkingu, dokładnie w tym samym miejscu, w którym był, gdy wczoraj wychodziła z biura.
„Gdzie znowu wysłałeś mojego kierowcę?” – zapytała Scarlett, jej głos był zimny, a ona sama nie chciała spojrzeć mu w oczy.
„Nie wysłałem nigdzie twojego kierowcy. To nie ja go wczoraj odesłałem”