Rozdział 56 Wizja Jamy
Liam minął ją i wyszedł z pokoju. Scarlett przechyliła głowę na bok z wyrazem konsternacji. Nie takiej reakcji się spodziewała. Spodziewała się, że zareaguje gwałtownie, chciała też, żeby się wkurzył i na nią rzucił. Tak, chciała, żeby się pobili, bo to był jedyny sposób, żeby wyładować na nim swój ból.
Scarlet odwróciła się i pobiegła za nim. Kiedy wyszła z pokoju, był już na końcu korytarza.
„Hej, zaczekaj” krzyknęła za nim. Spodziewała się, że ją zignoruje i pójdzie dalej, ale on zrobił odwrotnie; zatrzymał się, ale nie odwrócił się do niej.