Rozdział 22 Wszyscy w rodzinie Millerów cię szanują
– Nie ma znaczenia, kim ona jest. – Zimny głos mężczyzny był jak głośne uderzenie w twarz, mocne uderzenie Wendy w twarz.
„Tristan…” Uśmiech na twarzy Wendy natychmiast zamarł. Zagryzła mocno dolną wargę, oczy miała czerwone, a całe ciało wyglądało na słabe, jakby w każdej chwili miała upaść.
„Mamo…” Trevor szybko wstał, usiadł obok Wendy i delikatnie ją podtrzymał.