Rozdział 11 Podprąd w restauracji
Oświetlenie w restauracji było miękkie, a dziewczyna o pięknej twarzy spokojnie delektowała się jedzeniem przed nią, od czasu do czasu podnosząc głowę i uśmiechając się w odpowiedzi na słowa Fredericka. Jak ta kobieta mogła tak spokojnie zaakceptować to nagłe małżeństwo? Czy jesteś szczery? A może masz ukryte motywy? Tristan przyglądał się Serenie niezgłębionym wzrokiem.
Zauważając, że uwagę zarówno Fredericka, jak i Tristana przyciągnęła Serena, Ivy nie mogła powstrzymać się od zacieśnienia uścisku pałeczek, a jej oczy były pełne niechęci. „Dziadku Miller”– położyła pałeczkami duszoną głowę lwa na talerzu Fredericka, z promiennym uśmiechem na twarzy. „To jest to, co lubisz jeść. Jedz więcej”. Jej słowa ujawniły jej bliskie powiązania z rodziną Millerów .
„ Dziękuję, dzieciaku, że pamiętasz, co lubię jeść, w przeciwieństwie do tego bachora Tristana .”Frederick uśmiechnął się radośnie, wziął kawałek i włożył go do ust.