Rozdział 36
Punkt widzenia Killiana
Poczułem ciepło na ustach, gdy we mnie zapłonęły intensywne iskry. Powoli otworzyłem oczy i pierwszą rzeczą, jaką zobaczyłem, była twarz Sheili, kilka cali od mojej. Jej ciepłe, smukłe dłonie były na mnie.
Otworzyła oczy i jej wzrok spotkał się ze mną.