Rozdział 27 Najlepsze przyjęcie urodzinowe w Twoim życiu
Ale nadszedł dzień, w którym zrobiłam coś nie do pomyślenia. Były urodziny Damiana. Zapytałam, czy planuje imprezę. Powiedział, że nie, że woli spędzić czas ze mną. Kupiłam mu mały tort urodzinowy i świętowaliśmy jego urodziny u niego w domu, żartując, będąc romantycznymi i pijąc.
Kiedyś zapytałam go, dlaczego nazywa mnie „Malutką”.
„ Ponieważ jesteś słodka i mała, zupełnie jak mała dziewczynka.” Powiedział, a jego oczy błyszczały.