Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 BRZYDKI
  2. Rozdział 52 NIEZROZUMIANE
  3. Rozdział 53 POWRÓT DO DOMU
  4. Rozdział 54 CZYSTOŚĆ
  5. Rozdział 55 ZEMSTA
  6. Rozdział 56 IDEALNA ŻONA
  7. Rozdział 57 ROZPROSZONY
  8. Rozdział 58 POZNAJ SWOJE MIEJSCE
  9. Rozdział 59 OSTATNIA ZEMSTA
  10. Rozdział 60 SZCZODRY CZŁOWIEK
  11. Rozdział 61 PUNKT ŚMIERCI
  12. Rozdział 62 GATECRASHER
  13. Rozdział 63 ZDOBYĆ JEJ SERCE
  14. Rozdział 64 KAZIRODZTWO
  15. Rozdział 65 BADANIE
  16. Rozdział 66 MAD
  17. Rozdział 67 ŚLEPY
  18. Rozdział 68 OPIEKUNKA DO DZIECI
  19. Rozdział 69 POTĘŻNA KOBIETA
  20. Rozdział 70 ŚLUB
  21. Rozdział 71 PIENIĄDZE ZA CISZĘ
  22. Rozdział 72 SŁUŻĄCA NIERZĄDKA
  23. Rozdział 73 POKÓJ CYNTHII
  24. Rozdział 74 DOBRE OKO
  25. Rozdział 75 POD WRAŻENIEM
  26. Rozdział 76 ZBOCZONY
  27. Rozdział 77 Drażnienie go
  28. Rozdział 78 PRAWDZIWY PSYCHO
  29. Rozdział 79 JEDNO ŻYCZENIE
  30. Rozdział 80 PROBLEM ROZWIĄZANY
  31. Rozdział 81 UZALEŻNIAJĄCY
  32. Rozdział 82 CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
  33. Rozdział 83 KOP MOCNO
  34. Rozdział 84 Spraw, żebyś zrozumiał
  35. Rozdział 85 DZIECIŃSKA MIŁOŚĆ
  36. Rozdział 86 WYJDZIESZ ZA MNIE?
  37. Rozdział 87 WESELE 1
  38. Rozdział 88 WESELE 2
  39. Rozdział 89 I SPRZECIW
  40. Rozdział 90 DOWODY
  41. Rozdział 91 POŚLUB MNIE
  42. Rozdział 92 Właśnie się ożeniłem
  43. Rozdział 93 WIRUSOWY
  44. Rozdział 94 GOŚCIE
  45. Rozdział 95 BEZ SERCA
  46. Rozdział 96 ROZWÓD
  47. Rozdział 97 PIERWSZA NOC
  48. Rozdział 98 CO JEŚLI
  49. Rozdział 99 KRWAWIENIE
  50. Rozdział 100 CIĄŻA

Rozdział 1 MROŹNA NOC

Punkt widzenia CELINE

''Pachniesz tak, tak cholernie dobrze...'' usłyszałam szept Sebastiana do mojego ucha, jego nos wtulał się w moje włosy, a jego ręce były wszędzie na moim ciele. Moje ręce automatycznie owinęły się wokół jego szyi, gdy zaczął całować moje usta, a on wydał z siebie jęk, a następnie niskie, gardłowe jęknięcie.

Nie przeszkadzały mi gęste opady śniegu pokrywające całe miasto, zmieniające i tak już mroźną noc w noc o wiele bardziej uroczystą i zimną. Jednak… w apartamencie prezydenckim pięciogwiazdkowego hotelu ogrzewanie było na najwyższych obrotach w chwili, gdy pozwoliłam Sebastianowi Andersonowi mnie pocałować. Nie byłam pijana. Byłam całkowicie trzeźwa, ale nie znałam tego mężczyzny nade mną. Wiedziałam tylko, że był najbogatszym człowiekiem w kraju.

Chociaż zajęło mi trochę czasu, aby przyzwyczaić się do jego ust i ustalić rytm… jego piski czystej rozkoszy były dla mnie motywacją do kontynuowania. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś takiego i nie potrafię do końca pojąć, dlaczego uważam to za tak pociągające.

Pocałował mnie w sposób, który miał mnie ujarzmić… a jego palce powoli zdjęły się z szyi, zanim splótł je z moimi nad moją głową, jednocześnie to robiąc. Oddawałam wszystko komuś, kto nie znał prawdziwej mnie, ale sposób, w jaki sprawiał, że się czułam, uświadomił mi, że nie muszę się bać.

Przeszedł na moją szczękę, łaskocząc mnie swoim małym zarostem, gdy składał pocałunki na mojej szyi i obojczyku. Kiedy byłam w liceum… Przypadkiem usłyszałam, jak moja sąsiadka rozmawia z przyjaciółkami o swoim pierwszym razie i powiedziała, że ten pierwszy raz zawsze boli. Jak cholera.

Poczułam, jak się ode mnie odsuwa i jakby wyczuwając mój niepokój, objął moją twarz dłońmi i pocałował mnie powoli, ale namiętnie. Potem wbił we mnie głębokie spojrzenie, które znacznie przyspieszyło bicie mojego serca.

Zaczął ssać skórę z mojej szyi, co sprawiło, że skrzywiłam się z bólu; jednak przyjemność, jaką mi dawał, przytłoczyła dyskomfort. Następnie jednym szybkim ruchem ściągnął mi sukienkę, odsłaniając piersi i brzuch. W chwili, gdy na mnie spojrzał, ciepło zaczęło rozprzestrzeniać się po mojej twarzy. Nigdy wcześniej nie pokazywałam tych części siebie nikomu innemu.

„Boże, Brylee... Jesteś taka cholernie piękna...” warknął, a ja zarumieniłam się jeszcze bardziej. Z moich ust wyrwał się okrzyk, gdy pochylił się i złapał moją różową koronę w usta.

„Sebastian…” jęknęłam. To uczucie było tak surowe, a rzadkość sprawiła, że zadrżałam od nowych doznań, które mnie pochłaniały. Jego język bawił się moim sutkiem, muskając, ssąc, śledząc go ruchem okrężnym. Nie zatrzymując się, ugniatał moją drugą pierś, która idealnie pasowała pod jego ogromną dłonią, jego dłoń była tak ciepła na mojej skórze.

Mocno zamknęłam oczy, gdy wplatałam palce w jego grube, czekoladowe loki, szarpiąc i ciągnąc je, gdy zaczęłam cicho skandować jego imię. Uszczypnął mój różowy guzek, co spowodowało, że w odpowiedzi wydałam stłumiony krzyk. Następne kilka chwil spędził, liżąc jedną z moich piersi, jednocześnie dając drugiej piersi ten sam poziom przyjemności, co drugiej.

Już zaczęłam ciężko dyszeć, kiedy przerwał to, co robił, żeby na mnie spojrzeć. Jeśli to była jakaś gra wstępna, nie wiem, jak przeżyję następną. Ale potem, gdy wpatrywałam się w te kryształy o kobaltowo-niebieskim odcieniu, zdałam sobie sprawę, że jeszcze nie skończyliśmy. Nie ma sposobu, żebym stłumiła ogień pragnienia płonący w jego oczach.

Podciągnął koszulkę i ją zdjął... i nie mogłam powstrzymać się od zazdrości o moją siostrę Brylee. Jej chłopak wyglądał olśniewająco ze swoim idealnie zbudowanym ciałem, szerokimi ramionami, klatką piersiową i wyrzeźbionym sześciopakiem. Wyglądał tak wspaniale i zapierająco dech w piersiach. Tak seksownie...

Sebastian po raz kolejny zniżył się do mojego poziomu i położył namiętny pocałunek na moich ustach. „Kurwa!” zaklął, jego oddech był gorący i słodki, gdy mówił do moich ust. „Powiedz mi, żebym przestał, kochanie...”

Moje tętno przyspieszyło w odpowiedzi na jego chrapliwy głos, który sprawiał wrażenie, że próbował przejąć kontrolę nad sobą, ale żałośnie mu to nie wychodziło. To był moment, w którym powinnam była przerwać to, co robiliśmy, jeśli chciałam.

Moje myśli wróciły do chwil, kiedy byłam młodsza i zastanawiałam się, jak przeżyję wszystkie te pierwsze chwile, które na mnie czekały w życiu. Mój pierwszy raz... mój pierwszy pocałunek... moja pierwsza miłość...

Rozważałam zarezerwowanie wszystkich moich pierwszych doświadczeń dla wolnego dżentelmena. Czy miałoby to być dla osoby, którą ostatecznie poślubię?

Nie mogłam powstrzymać się od spojrzenia na faceta przede mną, który patrzył na mnie z taką zaciekłością, że aż mnie to fizycznie mdliło. To mój pierwszy pocałunek... i byłby to mój pierwszy raz... ale nie moja pierwsza miłość... ponieważ jest chłopakiem mojej siostry bliźniaczki. I myślał, że ja jestem nią. Myślał, że całuje Brylee i że zaraz będzie uprawiał z nią seks.

„Kurwa, Brylee... Powiedz mi, żebym przestał!” Warknął niecierpliwie, ale pokręciłem głową.

„Nie…” wyszeptałam, co zabrzmiało niemal jak krzyk. Potrzebowałam tego. Potrzebowałam pieniędzy dla mojej chorej matki. Owijając ramiona wokół jego szyi, przyciągnęłam go bliżej siebie i zakopałam twarz w jego ramieniu. „Nie przestawaj…” błagałam. „Potrzebuję cię, proszę…”

A te zdania były dokładnie tym, czego potrzebował, by mnie zaspokoić, ponieważ po tym... znowu spustoszył moje usta, zanim jego usta przesunęły się w dół do mojej szyi, obszaru między piersiami i w dół do mojego brzucha. Zatrzymał się, gdy sięgnął poniżej mojego pępka, gdzie kończyła się sukienka.

Gdy ściągnął moją sukienkę jeszcze niżej i zdjął ją z moich stóp... spowodowało to gwałtowne łomotanie w mojej piersi. W tym momencie byłam przed nim praktycznie naga, pomijając fakt, że nadal miałam na sobie bieliznę. Jego uwaga została przyciągnięta do niej... a potem uśmiechnął się delikatnie, co dało mi wrażenie, że zaraz zemdleję. Wydawało mi się, że to wieczność, gdy ściągał mi bieliznę... tak, tak powoli używając zębów, a sposób, w jaki jego nos musnął moją skórę, sprawił, że jęknęłam.

Gdy już byłam zupełnie naga, nie mogłam powstrzymać się od zasłonięcia dłoniami najbardziej intymnej części mojego ciała, odrywając od niego wzrok.

Czy to jest właściwe? Czy to właściwe uprawiać seks z chłopakiem mojej siostry?

تم النسخ بنجاح!