Rozdział 371 Błąd po upiciu się
„Co? Nie, nie jestem pijana. Nie jestem...” Anika niewyraźnie usłyszała głos. Instynktownie odwróciła głowę i zobaczyła Marcela.
Jej twarz była cała czerwona, gdy chichotała. Pociągnęła Marcela za rękaw i powiedziała: „Hej, Marcel. Po co tu jesteś? Napijmy się!”
Ponieważ jej głos brzmiał zdecydowanie, Marcel nie miał innego wyjścia, jak tylko dołączyć do niej przy ladzie.