Rozdział 201 Spotkamy się wkrótce
Annabel zatrzymała się w miejscu, słysząc zimny, ostry głos dochodzący zza siebie.
Odwracając się, zobaczyła, że mężczyzna na szpitalnym łóżku jest obudzony. Z głębokim grymasem na twarzy, zacisnął cienkie usta, a jego oczy wpatrywały się w nią.
Annabel uśmiechnęła się do niego i wyjaśniła: „Panie, właśnie miał pan wypadek samochodowy i zawiozłam pana do szpitala”.