Rozdział 165 Jak się czuje mój dziadek?
Miało to być największe przyjęcie zaręczynowe, jakie kiedykolwiek widziano na świecie, ale skończyło się, zanim na dobre się zaczęło.
Serce Annabel biło szybciej i czuła się okropnie.
„Annabel, ty suko. Dziadek może umrzeć przez ciebie! Jesteś zadowolona?” – krzyknęła Cathy, wskazując oskarżycielsko palcem na Annabel.