Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 5

Służąca poszła zobaczyć, że Luna Grace Miller zbliża się do mnie.

Wyglądało na to, że była w ogrodzie. Alpha Lucas i ja czekaliśmy w salonie. Chwilę później weszła Luna Grace, uosobienie elegancji i siły. Jej obecność nakazywała dostojność, a jej waleczność była powszechnie znana i chwalona.

Początkowo nie była zadowolona z tego, że Adrian został moją partnerką, kobietą, która nie miała wilka. Zachowywała się wobec mnie chłodno i wyrażała rozczarowanie wyborem męża. Ale z czasem ją przekonałam i polubiła mnie jako swoją synową, co oznaczało, że nie chciałam wypowiadać słów, które wypowiedział.

„Chcę opuścić stado”.

Szok przebiegł przez twarz Luny, zanim powstrzymała ekspresję swoich zewnętrznych emocji. „Co się stało, Natalio?” zapytała z troską w głosie. „Czy on coś powiedział? Czy on cię skrzywdził?”

Zanim zdążyłam odpowiedzieć, wtrącił się Alpha Miller. „Obiecuję, że dzisiaj cię przeprosi. Nie rób nic w pośpiechu”.

Wydawali się nie rozumieć, że Adrian nigdy nie miał ochoty być ze mną. Właściwie, poruszał temat naszego rozwodu przy wielu okazjach. Nie miał zamiaru być ze mną. Podejrzewałam, że robił to samo przed naszym ślubem. Czasami zastanawiałam się, co by się stało, gdyby nigdy nie zgodził się mnie poślubić, gdybym nigdy nie przespała się z nim tej nocy. Jak wyglądałoby nasze życie? Czy oboje bylibyśmy szczęśliwsi?

Luna Grace skinęła głową, zgadzając się z mężem.

Ale uśmiechnąłem się do nich gorzko. „Zawsze was słuchałem. To pierwszy raz, kiedy o coś poprosiłem. Pozwólcie mi odejść. Proszę. Lepiej dla mnie i Adriana będzie, jeśli się rozstaniemy”.

Chciałabym móc im opowiedzieć o moich dzieciach. Jako ich przyszli dziadkowie mieli prawo wiedzieć. Ale nie miałam wyboru. Ich syn nie był kimś, w kim nie mogłabym już pokładać wiary. Było dla mnie jasne, że nie chciał, abym miała dzieci. Dlatego nie mogłam zaryzykować.

Aby ukryć emocje, wzięłam głęboki oddech.

W reakcji Luna Grace przeniosła wzrok na Alphę Lucasa.

Pokręcił głową, po czym zwrócił na mnie uwagę. „A co z twoją rodziną?” – zapytał, odnosząc się do mojego przybranego ojca, który był jego gammą. „Powinieneś być z nimi”.

Pokręciłam głową, przerażona, że skontaktuje się z moim ojcem. Nigdy nie pozwoliłby mi opuścić stada. Ale chciałam odejść, musiałam odejść i wychować moje dzieci gdzie indziej.

„Zacznę nowe życie na zewnątrz” – odpowiedziałem.

„Jak łobuz?” – zapytał Alpha, jego ton był jednocześnie poważny i zaniepokojony.

Skinęłam głową. Wszystko, co wiedziałam o łotrzykach, to to, że nie należeli do żadnej z watah. Ale nie miałam tu nikogo i musiałam chronić swoje dzieci, więc jaki miałam wybór?

Alpha Lucas znów pokręcił głową, a na jego czole pojawiły się głębokie zmarszczki. „Proszę, rozważ to jeszcze raz, Natalio.”

Moje myśli powróciły do czasu, kiedy Adrian podpisał papiery. Jeśli on nie rozważył tego ponownie, to dlaczego ja miałbym to zrobić?

„Przepraszam, Alfa, podjąłem decyzję”.

Linie na jego twarzy pogłębiły się, a on westchnął z rezygnacją. Zrobił wszystko, co w jego mocy, aby uświadomić synowi, że jestem jego najlepszym wyborem i doceniam wszystkie jego wysiłki. Ale Adrian był uparty i teraz doszło do tego.

Gdy Alpha Lucas zgodził się na moją prośbę, jego oczy zrobiły się czerwone. Właśnie wtedy do pokoju wszedł Adrian.

„Natalia!” warknął.

Wszystkie oczy zwróciły się w jego stronę, gdy podszedł i złapał mnie za nadgarstek, przyciągając do siebie. Moje ciało przywarło do jego twardej klatki piersiowej, a przyjemny zapach jego wody kolońskiej wypełnił mój nos.

Ale jego wyraz twarzy był daleki od przyjemnego. „Teraz prowokujesz moich rodziców przeciwko mnie?” prychnął oskarżycielsko.

تم النسخ بنجاح!