Rozdział 91
Mój wewnętrzny płomień szalał z frustracji. W przypływie wściekłości podskoczyłem i rzuciłem raport na ziemię.
„Nie mogę w to uwierzyć.”
Patric podszedł do raportu, który leżał teraz na podłodze. Po wzięciu go do rąk, spojrzał na niego.