Rozdział 68
Trzeci punkt widzenia
Nastrój Adriana był przez cały dzień fatalny. Nie wrócił do szpitala po rozmowie z Natalią.
Postanowił, że nie będzie już więcej dbał o tę kobietę. Nienawidził siebie za to, że czuł to, co czuł do niej ostatniej nocy.