Rozdział 354
Miałam zamiar skarcić Adriana, ale powstrzymałam się, gdy zobaczyłam Amandę wychodzącą z kuchni z naczyniami.
Uśmiech pojawił się na jej twarzy, gdy nakrywała do stołu. Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się krótko, zanim usiadłem obok Noaha, dwa miejsca od Adriana.
"Mamo, usiądź z tatą."