Rozdział 299
Kiedy otworzyłem oczy, byłem w swojej sypialni. W chwili, gdy zdałem sobie sprawę, gdzie jestem, wydałem z siebie jęk. Powoli usiadłem i rozejrzałem się po pokoju, który znałem.
Pochyliłem głowę i zauważyłem, że jestem ubrany w męskie ubranie.
Zapach Adriana wydobywał się z ubrań.