Rozdział 114
Kiedy otworzyłam oczy, poczułam promienie słoneczne padające na moją twarz. Uniemożliwiły mi one patrzenie gdziekolwiek i pozwoliły mi dłużej spać.
Podniosłam poduszkę i położyłam ją sobie na twarzy, żeby dać jej odpocząć od słońca.
Jednak nie mogłem już spać, ponieważ ktoś przyszedł i zapukał do moich drzwi, żeby mnie obudzić.