Rozdział 182
Adrian włożył ręce do kieszeni i rzucił wszystkim znudzone spojrzenie.
"Wznosić."
Wszyscy stali prosto, ale nie odważyli się spojrzeć mu w oczy.
Adrian włożył ręce do kieszeni i rzucił wszystkim znudzone spojrzenie.
"Wznosić."
Wszyscy stali prosto, ale nie odważyli się spojrzeć mu w oczy.