Rozdział 236
Diana
Powolny uśmiech rozprzestrzenia się na mojej twarzy. „Wygląda na to, że nadszedł czas na lekcję historii” – mówię, a mój głos jest żartobliwy.
Przenoszę wzrok z powrotem na Fendela, który patrzy na mnie z wyraźną desperacją i uśmiecham się krzywo. Ale zamiast odpowiedzieć, zadaję mu pytanie.