Rozdział 235
Diana
„Brodik” – Dominicus woła imię spokojnym głosem.
Brodik niemal drży, zanim szybko zrobi krok naprzód. „Jestem tutaj”, odpowiada Brodik, a surowość w jego głosie zdradza spokojny ton.
Diana
„Brodik” – Dominicus woła imię spokojnym głosem.
Brodik niemal drży, zanim szybko zrobi krok naprzód. „Jestem tutaj”, odpowiada Brodik, a surowość w jego głosie zdradza spokojny ton.