Rozdział 129
Brodik
Grzmiący głos Starszego Rothgara przecina rozmowy jak nóż. „Musimy działać szybko. Jeśli uda nam się przejąć kontrolę nad tym potworem, wyobraź sobie, jaką moc moglibyśmy władać”.
Starszy Fendel kiwa głową, na jego ustach pojawia się chytry uśmiech. W tym momencie wygląda mniej jak dostojny Starszy, a bardziej jak podstępny wilk obserwujący swoją ofiarę. „Tak, ale jak podejść do takiego stworzenia? Nie możemy po prostu złożyć zaproszenia”.