Rozdział 111
Beta-Marcus
Świat rozmazuje się przed moimi oczami, gdy wciskam pedał gazu do granic możliwości, a moje serce wali w klatce piersiowej jak u zwierzęcia w klatce, które desperacko pragnie uciec.
Co to było?
Beta-Marcus
Świat rozmazuje się przed moimi oczami, gdy wciskam pedał gazu do granic możliwości, a moje serce wali w klatce piersiowej jak u zwierzęcia w klatce, które desperacko pragnie uciec.
Co to było?