Rozdział 450
DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ.
Maksymalnie
Przesuwałem dłońmi po miękkiej, mokrej skórze Emmy, śledząc kształty jej krągłości. Ulgą było móc znów normalnie używać dłoni, choć wciąż przyzwyczajałem się do nowych wrażeń, gdy moje kciuki były wolne i mogłem nimi poruszać. Uwielbiałem tę okazję, by znów ćwiczyć używanie wszystkich palców w ważnej pracy, jaką jest dotykanie i kochanie mojej pięknej żony.