Rozdział 80 Skończmy to
Michael stał tam i patrzył, jak przemykają plecy obu osób i drzwi ponownie się zamykają.
Jego wyraz twarzy stopniowo blakł, a po chwili odwrócił się i usiadł na sofie. Spuścił swoje piękne oczy i nie wiedział co myśli.
Cong podszedł i zapytał z uśmiechem: „Czy naprawdę lubisz tę małą dziewczynkę?”