Rozdział 7 Pies strachu i zależności
W oczach Justina pojawił sięślad zaskoczenia i nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na Sophię dwa razy, jakby badał tego nagłego gościa.
W tym momencie zdarzyło się, że Isabella wróciła. Usiadła lekko obok Sophii i powiedziała z serdecznym uśmiechem: „Właśnie spotkałam koleżankę z liceum i porozmawiałam przez kilka słów. Potem atmosfera nagle stała się ożywiona”.
Kelner punktualnie podał obiad, a cała trójka usiadła wokół stołu i zaczęła cieszyć się tym rzadkim razem czasem. Isabella od czasu do czasu przerywała, dzieląc się z Sophią ciekawymi informacjami na temat kampusu , po czym śmiech nie ustał.