Rozdział 28 Bitwa mądrości w desperackiej sytuacji
Na sofie wzrok rzucił mężczyzna w średnim wieku, obejmujący publicystkę. Miał około czterdziestu lat, jego twarz była zniszczona przez alkohol, a oczy znajdowały się w transie. Po spojrzeniu na Sophię i Klarę, uśmiechnął się i zapytał: „Kim jest Clara?”
Klara zebrała się na odwagę, zrobiła krok do przodu, nawiązała kontakt wzrokowy z mężczyzną. „Jestem!”
„Bracie Rong.” Ktoś obok niego zapalił papierosa dla Raymonda. Gdy latarka w prywatnym pokoju zgasła, światło wróciło do normy, a scena w pokoju stała się wyraźniejsza.